czwartek, 9 maja 2013

Petroleum D5 + Olejek pichtowy, czyli najlepszy sposób na zaskórniki i rozszerzone pory?

Dziś postanowiłam napisać wam o pewnej mieszance, o której dowiedziałam się z internetu szukając sposobów na pozbycie się wągrów i rozszerzonych porów, które są moim utrapieniem od  lat.

Chodzi o tzw. tonik pichtowy.
 
W skład mieszanki, wchodzi:
-Olejek pichtowy (6,79 zł/10ml w promocji na doz.pl)
-Petroleum D5 (ja zapłaciłam 11,20zł/100ml)


Składniki należy zmieszać w proporcji 1:4, czyli 10 ml olejku pichtowego i 40 ml Petroleum D5.
 
Teraz coś o samych składnikach:
Petroleum D5 to najczystsza postać nafty kosmetycznej, która jest wykorzystywana m.in. "w niektórych przypadkach chorób skóry i błon śluzowych".

Olejek pichtowy to olejek z igieł syberyjskiej jodły białokorej, posiada właściwości bakteriobójcze, przeciwgrzybiczne, regenerujące i odmładzające. Pomaga w zwalczaniu  łuszczycy, grzybic i trądziku.

Sposób użycia:
Przed użyciem należy mieszankę wstrząsnąć, aby wszystkie składniki dobrze się połączyły. 
Następnie wystarczy niewielką ilość preparatu wylać na wacik kosmetyczny i przetrzeć nim twarz.

A teraz oczywiście moja opinia:
Zdecydowałam się na zakup tych produktów z nadzieją, że wreszcie uporam się jakoś z problemem rozszerzonych porów i zaskórników. Mieszankę stosowałam prawie 1,5 miesiąca, zawsze wieczorem.
Najbardziej co mi w niej przeszkadzało to zapach, dosyć intensywny,coś ala sosna.
Nawet po nałożeniu kremu na twarz, nadal go czułam.
 

Co do efektów?
Niestety nie zauważyłam żadnych zmian na mojej skórze. Rozszerzone pory nie zwęziły się ani trochę a wągry, jakie były, takie są nadal.
Zawiodłam się, bo myślałam, że stan mojej skóry ulegnie choć minimalnej poprawie.
Jedyny plus, który mnie miło zaskoczył to fakt, że ta mieszanka bardzo dobrze oczyszcza twarz.
Przemywałam nią często twarz po oczyszczaniu skóry płynem micelarnym i za każdym razem wacik był brudny.
 
Dla porównania.
Raz wieczorem przemyłam twarz wacikiem nasączonym płynem micelarnym a raz mieszanką.
Akurat nie miałam wtedy makijażu na twarzy.
Co ważne, przemywając twarz pierwszym produktem, wacik nie był specjalnie brudny natomiast, gdy przemyłam (oczywiście drugiego dnia) skórę mieszanką zauważyłam, że na waciku zebrało się dosyć dużo zanieczyszczeń.

Podsumowując, jeżeli chcecie dobrze oczyścić twarz to jak najbardziej polecam ten produkt, natomiast jeżeli zależy wam na zredukowaniu zaskórników i zmniejszeniu rozszerzonych porów, to lepiej się nad jego użyciem dobrze zastanowić.
 
Pozdrawiam
niissley90

23 komentarze:

  1. Ehh więc szukam dalej czegoś na wągry :(

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja niedawno kupiłam sobie te cuda.. tyle, że mam inną naftę i mam nadzieję, że u mnie lepiej się spisze ten tonik niż u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę powodzenia,może akurat ja miałam takiego pecha :)

      Usuń
  3. u mnie tez ale przebijalam dodatkowo 2 dziurki :) a tak to jak bylam mala dziewczynka : odkad pamietam mam kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tego dziadostwa jak zaskórniki ciężko sie pozbyć niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  5. to, że tak dobrze oczyszcza to też megazaleta:)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z tobą całkowicie, też robiłam ten zabieg, skóra była oczyszczona ale wągry nadal pozostały nie ruszone. uważaj bo przy dłuższym stosowaniu stan mojej skóry znacznie się pogorszył!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już na pewno z tego nie skorzystam,raz wystarczy :)

      Usuń
  7. dla mnie to czarna magia Kochana.....i jak bierzesz udział w mojej zabawie ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Interesujące, że zbiera więcej zanieczyszczeń, niż micel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to zdziwiło ale faktycznie świetnie oczyszcza skórę.

      Usuń
  9. Coraz mocniej ciekawi mnie ta receptura, moze sie skusze? Sama nie wiem :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem w trakcie "kuracji". Zobaczymy, jak sprawdzi się u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też słyszałam o tej mieszance, jednak po twojej opinii chyba jednak się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że o tym napisałaś. Szukam czegoś na zaskórniki, ale przynajmniej wiem, że nie warto tego próbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja dodałam kilka kropel olejku z drzewa herbacianego to zwykłego, drogeryjnego toniku i poprawa jest :) Nie mam już tylu niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O oczyszczaniu czytałam, widziałam zdjęcia. Ale jak widać, na wągry nie pomaga, a szkoda. Mogę poradzić Ci terapię kwasem migdałowym, poszukaj na blogach serum / tonik z kwasem migdałowym. Zamierzam, go kiedyś wypróbować. Może akurat pomoże :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy Petroleum D5 nie jest na receptę? Bo tak słyszałam, a chętnie bym dorwała i zrobiła to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o Petroleum D5 to też myślałam że jest na receptę bo na stronie doz.pl tak własnie pisało.Ale byłam w kilku aptekach i w każdej okazało się że bez recepty jest więc nie wiem dlaczego na stronie doz.pl pisze coś zupełnie innego :)

      Usuń
    2. Ja spotkałam się w jednej aptece że było na receptę i nie chcieli mi sprzedać, w drugiej aptece bez problemu i bez recepty - więc pewnie zależy to od apteki ;)

      Usuń
  16. A ja polecam, stosuję u syna (wągry, trądzik). Używam tak: na wacik płyn micelarny (wymieszany z olejkiem arganowym) + kilka kropli pichtowego. Jak tylko uda mi się dorwać potomka to go smaruję, a że są wakacje to ze dwa razy dziennie mam to szczęście,heh. Przy systematycznym stosowaniu są efekty (przynajmniej u niego).
    Jeżeli chodzi o rozszerzone pory to mi pomógł (trochę, ale jednak) sam płyn micelarny wymieszany z olejkiem arganowym. Fajnie zmywa makijaż i nawilża.

    OdpowiedzUsuń
  17. mOJE DROGIE pANIE- moze by tak przebadac stolec i zobaczyc czy nie macie pasozytow a pozniej oczyscic organizm - nie skore cere na zewnatrz - ale organizm od wewnatrz.
    Z pewnoscia pozbedziecie sie zanieczyszczen skory - cery .
    Polecam Para-Protex -Ac -Zymes. Spróbujcie tlen w plynie Oxy-Max.
    A nafta D5 o ktorej piszecie jest zdrowa i poprawia stan naszych wlosow .Obecnie na rynku wiele olejkow - sprobujcie olejek arganowy - olejek kokosowy /cudowny na cale cialo zamiast kremow - jak i na wlosy - indyjski olejek khadi - rewelacja wlosy po nim staja sie gesciejsze - blyszcza . Ceny olejkow do 100,oo zlotych.Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  18. Że też żadna z Pań nie pomyślała że parafina i pochodne zapychają, nie mówiąc już o przyspieszaniu starzenia się skóry i innych "bajerach". Unikać jak ognia w kremach, maskach, szamponach. Wzięłam się za pichtowy ale na waciku z olejkiem z pestek winogron, po co maltretować cere pochodną ropy naftowej?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze.
Jeżeli macie jakieś pytania chętnie na nie odpowiem :)