Jakiś czas temu na fanpagu The Body Shop został ogłoszony nabór do testowania Masła do ciała o zapachu miodu,w którym postanowiłam wziąć udział i udało się!
Dziś nadszedł dzień, w którym postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami na temat tego produktu.Dodam, że testerki mają szansę wygrać weekend na Mazurach :)
Zapraszam do recenzji!
The Body Shop, Honeymania, Masło do ciała o zapachu miodu
Na początek chciałabym Wam napisać co można przeczytać na temat tego masełka:
"Odkryj linię nawilżających produktów o bogatych konsystencjach w złotym
kolorze, które nie pozostawiają tłustej warstwy. Doświadcz delikatnego
zapachu wzbogaconego o nuty zapachowe słodkiego miodu oraz egzotycznych
kwiatów, z których pszczoły zbierają nektar. Doświadcz 24-godzinnego,
słodkiego nawilżenia, dzięki maśle do ciała, które natychmiastowo wtapia
się w skórę i nie pozostawia tłustej warstwy."
Skład:
Aqua (Water), Theobroma Cacao (Cocoa
Butter), Butyrospermum parkii (Shea Butter), Glycerin, Cetearyl Alcohol,
Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, C 12-15 Akyl Benzoate, Ethylhexyl
Palminate, Cera Alba, Sesamum Indicum Oil, Parfum, Bertholletia Excelsa
Seed Oil, Dimethicone, Honey, Caprylyl Dlycol, Phenoxyethanol, Xanthan
Gum, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Disodium EDTA, Tocopherol,
Geraniol, Sodium Hydroxide, Linalool, Limonene, Citric Acid, C 15985, C
19140
Przyznam szczerze, że na składnikach kosmetyków nie znam się najlepiej ale z tego co widzę na drugim i trzecim miejscu znajduje się masło kakaowe i masło shea co wydaje mi się być dobrą oznaką :)
Opakowanie/Konsystencja/Zapach/Cena:
Masełko, które otrzymałam do testów znajduje się w plastikowym słoiczku o pojemności 50ml.
Co do konsystencji to jest idealna!Masełko jest aksamitne w dotyku,bardzo szybko się wchłania w skórę i nie pozostawia na niej tłustego filmu.Zakochałam się w nm od pierwszego użycia.
Główną zaletą tego produktu jest niezwykły zapach, który może faktycznie przypomina troszkę miód jednak wyczuwam w nim coś jeszcze co ciężko jest mi jednoznacznie określić. Dosyć istotny jest fakt, iż zapach utrzymuje się bardzo długo na skórze z czego jestem bardzo zadowolona.
Jeżeli chodzi o cenę masełka to kosztuje ok. 65zł za 200ml.
Moja opinia:
Przyznam szczerze, że nigdy nie używałam maseł do ciała.Zawsze kupowałam balsamy i mleczka, jednak po przetestowaniu tego kosmetyku zakochałam się w masłach i na pewno będę je częściej stosować.
Moja skóra jest bardzo przesuszona i potrzebuje dogłębnego nawilżenia, więc postanowiłam przetestować je na tych jej partiach, które są najbardziej przesuszone i mogę Wam szczerze napisać, że masełko świetnie sobie poradziło.Moja skóra jest gładka w dotyku, bardzo dobrze nawilżona a dzięki niezwykłemu zapachowi czuję się jak w raju.
Jeżeli spodobała Wam się recenzja możecie zagłosować na nią na stronie https://www.facebook.com/TheBodyShopPoland?sk=app_194911060671281 za co będę wam bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam
niissley90