wtorek, 29 lipca 2014

Masełko do ciała Wild Argan Oil od The Body Shop

Cześć dziewczyny!

W zeszłym tygodniu otrzymałam do przetestowania masełko do ciała z najnowszej linii Wild Argan Oil od The Body Shop.Dziś chciałabym się z Wami podzielić moją opinią na jego temat :)


Dla zainteresowanych podaję skład produktu:
Aqua/Water/Eau (Solvent), Butyrospermum Parkii Butter/Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (Skin Conditioning Agent - Emollient), Theobroma Cacao Seed Butter/Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter (Emollient), Glycerin (Humectant), Cetearyl Alcohol (Emulsifier), Glyceryl Stearate (Emulsifier), PEG-100 Stearate (Surfactant), Orbignya Oleifera Seed Oil (Emollient), C12-15 Alkyl Benzoate (Emollient), Ethylhexyl Palmitate (Skin Conditioning Agent), Cera Alba/Beeswax/Cire d’abeille (Emulsifier/Emollient), Argania Spinosa Kernel Oil (Skin-Conditioning Agent), Dimethicone (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Caprylyl Glycol (Skin Conditioning Agent), Phenoxyethanol (Preservative), Xanthan Gum (Viscosity Modifier), Disodium EDTA (Chelating Agent), Sodium Hydroxide (pH Adjuster), Coumarin (Fragrance Ingredient), Citric Acid (pH Adjuster), CI 15985/Yellow 6 (Colorant), CI 19140/Yellow 5 (Colorant).



Masełko znajduje się w 50ml zakręcanym opakowaniu, które jest typowe dla produktów The Body Shop.
Konsystencja produktu jest dosyć zbita, jednak masełko bardzo łatwo rozprowadza się po skórze.




Produkt wchłania się w ekspresowym tempie i nie pozostawia tłustego filmu na skórze.Najbardziej w tym produkcie urzekł mnie jednak jego zapach, który przeniósł mnie w czasie do mojego dzieciństwa.Troszkę przypomina mi on gumy mamba, które kiedyś wprost uwielbiałam.



Jeżeli natomiast chodzi o jego działanie to muszę przyznać, że idealnie nawilżył skórę mojego ciała, która w wielu miejscach jest bardzo mocno przesuszona.Produktu używałam dwa razy dziennie, dzięki czemu moja skóra przez cały czas była gładka, przyjemna w dotyku a dzięki przepięknemu zapachowi, który utrzymywał się na skórze przez kilka godzin, nie musiałam używać perfum :)

Bardzo się cieszę, że mogłam wypróbować to masełko i gdy tylko pojawi się w sklepach na pewno je zakupię.Ciekawa jestem również pozostałych produktów z serii Wild Argan Oil, które niebawem powinny znaleźć się w sprzedaży.

Jeżeli spodobała się Wam moja recenzja, to możecie na nią zagłosować.Będę wdzięczna za każdy głos :) Strona 11,autor:Kasia P.
Konkurs The Body Shop


Pozdrawiam
niissley90

czwartek, 24 lipca 2014

Promocja Wody Termalnej Uriage w Super-Pharm, masełko do testów od The Body Shop oraz najnowsze zakupy kosmetyczne

Cześć dziewczyny!

Tak jak w tytule posta chciałabym Wam dziś napisać o ciekawej promocji na którą natknęłam się w Super-Pharm, o moich ostatnich zakupach kosmetycznych oraz o masełku, które otrzymałam w tym tygodniu do testów od The Body Shop.

Postaram się podać Wam ceny poszczególnych produktów a także miejsca,w których je nabyłam :) Zapraszam więc do oglądania :)

Oto na co skusiłam się w tym tygodniu:



1. Woda Termalna Uriage, 150ml
 

Ostatnio stała się ona bardzo popularna w blogosferze. Będąc we wtorek w Super-Pharm zauważyłam promocję -30% na wszystkie kosmetyki Uriage.

Na zdjęciu jeśli dobrze się przyjrzycie zauważycie, że woda kosztowała 16,99 zł (na innych opakowaniach widniała cena 18,99 zł), natomiast przy kasie okazało się, że w dodatkowej promocji kosztuje ona 13,29 zł za 150ml
Nie wiem czy ta promocja jeszcze obowiązuje, ale jeśli tak to myślę, że warto się na nią skusić.

2.Sól do kąpieli stóp Fuss Wohl, 450g

Sól kupiłam w Rossmannie w promocji za 6,29 zł. Przyznam szczerze, że wcześniej nie czytałam opinii na jej temat i nie wiem czego się po niej spodziewać, ale wypróbuję ją i na pewno napiszę Wam jak się sprawdziła.



3.Żel do mycia twarzy ziołowy do cery tłustej i trądzikowej, Fitomed, 200ml

Powoli kończy mi się żel do mycia twarzy Effaclar, dlatego też postanowiłam wypróbować coś nowego.Przeczytałam wiele pozytywnych opinii na temat żelu marki Fitomed, dlatego też postanowiłam go przetestować. 

Zapłaciłam za niego 8,05 zł na doz.pl, co jest dosyć niską ceną jak na taki produkt.

4.Płyn oczarowy do twarzy z kwiatem pomarańczy, Fitomed, 200ml

Do tej pory używałam wyłącznie hydrolatów, które niestety skończyły się, więc znów pod wpływem pozytywnych opinii, które przeczytałam postanowiłam wypróbować płyn oczarowy z Fitomedu, o którym niebawem na pewno Wam napiszę. 

Zapłaciłam za niego 10,19 zł również na doz.pl



5.Lekki krem brzozowy, Sylveco, 50ml

Krem ten jest wychwalany przez wiele dziewczyn na blogosferze, dlatego również postanowiłam go wypróbować.Stosuję go dopiero od kilku dni, więc nie mogę na jego temat na razie nic napisać, ale z chęcią poznam Wasze opinie.

Zapłaciłam za niego ok. 30 zł na allegro (z wysyłką, a do tego otrzymałam 3 próbki kosmetyków Sylveco).

6.Maść z witaminą A, 30g

Z tego co wiem maść wpływa regenerująco na naskórek, zapobiega jego rogowaceniu oraz łagodzi stany zapalne skóry.Myślę, że w każdym domu powinien znajdować się taki produkt na wszelki wypadek.Zobaczymy jak się sprawdzi :) 

Maść kupiłam za 3,30zł na doz.pl

7.Masełko do ciała Wild Argan Oil, The Body Shop, 50ml

Jak pewnie wiele z Was wie, na profilu The Body Shop na Facebooku ogłoszony został konkurs na testerkę najnowszego masełka Wild Argan Oil. Do testów wybranych zostało 200 dziewczyn w tym również i ja, z czego bardzo się cieszę.Niebawem pojawi się moja recenzja a póki co zabieram się do testowania :)

Jeśli używałyście któregoś z tych produktów to napiszcie proszę co o nich myślicie.Bardzo jestem ciekawa Waszej opinii, ponieważ produkty te stanowią dla mnie dużą zagadkę :)


Pozdrawiam
niissley90

niedziela, 20 lipca 2014

Vichy, Capital Soleil, Matujący krem do twarzy SPF 50

Cześć dziewczyny!
Jako, że lato w pełni, postanowiłam dziś napisać recenzję Matującego kremu do twarzy SPF 50 Capital Soleil, Vichy,  który z pewnością większości z Was jest bardzo dobrze znany.

Praktycznie do połowy lipca stosowałam zarówno krem Effaclar Duo jak i tonik z kwasami AHA/BHA Biochemii Urody, dlatego też w związku ze zbliżającymi się upałami, postanowiłam zabezpieczyć swoją cerę przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym a także w celu uniknięcia przebarwień, które mogłyby się pojawić podczas stosowania wyżej wymienionych produktów.

Skuszona bardzo pochlebną opinią nissiax83 zakupiłam do przetestowania wyżej wymieniony krem i muszę Wam przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolona.

Na wstępie chciałabym tylko zaznaczyć, iż krem, którego dziś polecam to 
Vichy Capital Soleil SPF 50 Mattifying face fluid dry touch combination to oily sensitive skin (czyli Matujący krem do twarzy SPF 50, skóra wrażliwa mieszana i tłusta).



Jest jeszcze druga wersja kremu, a mianowicie 
Velvety cream complexion refining action normal to dry skin (czyli aksamitny krem do twarzy do skóry normalnej i suchej). 

Przed zakupem trzeba dobrze zwrócić uwagę na opakowanie, żeby się nie pomylić, ponieważ obydwa opakowania są do siebie bardzo podobne!

Co możemy przeczytać na opakowaniu kremu:
Optymalna ochrona dzięki formule wzbogaconej w MEXORYL XL oraz minerały, która pomaga chronić skórę przed uszkodzeniami słonecznymi, przebarwieniami i jej przedwczesnym starzeniem.


Jeżeli chodzi o cenę za 50ml opakowanie to jest ona uzależniona oczywiście od miejsca zakupu.Ja za swoją dałam ok. 50 zł na allegro. Gratis otrzymałam 50g opakowanie wody termalnej Vichy.

Musze przyznać, że ze względu na dosyć wysoką jak dla mnie cenę, długo zastanawiałam się nad zakupem tego kremu jednak po kilku miesiącach stosowania nie żałuję tego zakupu!

Krem jest bardzo wydajny i dosyć szybko się wchłania, do tego ma bardzo delikatny i przyjemny zapach. 
Skóra przez wiele godzin jest matowa i mam wrażenie jakby podkład dłużej się na niej utrzymywał. 



Dla mnie jednak najważniejsze było to, aby podczas stosowania produktów z kwasami, na mojej twarzy nie pojawiły się jakiekolwiek przebarwienia podczas niewielkiej ekspozycji mojej skóry na słońce, czego oczywiście nie mogłam uniknąć. Na szczęście nic takiego się nie pojawiło a to właśnie dzięki temu niezwykłemu jak dla mnie kremowi.

Więcej ciekawych oraz na bieżąco aktualizowanych informacji o produktach przeciwsłonecznych marki Vichy można przeczytać na TEJ STRONIE.

Jeżeli jeszcze nie stosowałyście tego kremu to zachęcam Was do jego wypróbowania, bo myślę, że pomimo jego wysokiej ceny spisuje się bardzo dobrze.

Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie śmiało, postaram się na każde odpowiedzieć :)


Pozdrawiam
niissley90