piątek, 3 maja 2013

Dabur Vatika olej kokosowy do włosów

Za oknami szaro, buro, pada deszcz...nie taki miał być ten weekend majowy! W związku z tym postanowiłam napisać Wam o oleju kokosowym do włosów Vatika firmy Dabur.

W ostatnich miesiącach można było zauważyć dosyć duży boom na wszelkiego rodzaju oleje, zarówno te przeznaczone do pielęgnacji włosów jak i te przeznaczone do dbania o naszą cerę.

 W zeszłym roku, po przeczytaniu wielu dobrych opinii (szczególnie na blogu i kanale Youtube u nissiax83) postanowiłam zaopatrzyć się w buteleczkę tego specyfiku.


Co możemy przeczytać w internecie na temat Vatiki?
"Jest to olej kokosowy wzbogacony ekstraktami z amli, cytryny i henny oraz 6 innych ajurwedyjskich ziół. 
Vatika to unikalna, naturalna receptura, która powoduje głębszą penetrację oleju aby włosy i skóra głowy były nawilżone i zdrowe. Cytryna reguluje wydzielanie sebum oraz przeciwdziała łupieżowi.
Henna wraz z innymi ziołami otula włos chroniąc przez zewnętrznymi zanieczyszczeniami oraz podkreśla kolor włosów. 
Amla wzmacnia włosy od korzenia aby były zdrowe i lśniące."

A teraz moja opinia:
Olej zaczęłam stosować w zeszłym roku w wakacje. 
Obecnie kończę już 3 lub 4 opakowanie i jak przeczytacie dalej to na pewno nie ostatnie. 
Co do samego oleju to w warunkach pokojowych ma on stałą konsystencję, dlatego przed użyciem najlepiej umieścić butelkę w ciepłej/gorącej wodzie aby kosmetyk zamienił się w ciecz. Najlepiej jest go stosować na noc. 
Ja zazwyczaj dwa razy w tygodniu przed snem smaruję nic całą skórę głowy oraz włosy ale nie w dużej ilości, żeby mi z nich nie spływał. 
Co do skuteczności to mogę powiedzieć, że w moim przypadku bardzo dobrze oczyścił skórę głowy, pozbyłam się łupieżu z którym nie radziły sobie inne produkty, włosy są lśniące i odżywione. 




Oczywiście każdy jest inny i nie u każdego może się sprawdzić ale myślę, że warto spróbować. 
Cena na allegro wraz z wysyłką to około 23-25 zł za 300ml natomiast opakowanie 150ml można już otrzymać za 15zł (z wysyłką).

Pozdrawiam
 niissley90

23 komentarze:

  1. Chętnie bym spróbowała.. Na początek 150 ml wystarczy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuszący ! Dużo dobrego o nim czytałam i chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, skoro podziałał na łupież to muszę dać znać mojej siostrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W moich rozdaniach biorą udział blogi, które dołączyły do Malinowego Klubu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cena całkiem niezła ;). Używam olej kokosowy ale innej firmy, kupuję w słoiku w sklepie z naturalnymi kosmetykami, ziołami i innymi. Ten chętnie wypróbuję. A powiedz mi nie masz problemu z domyciem włosów po olejowaniu? Bo ja mam problem by je domyć i szybciej mi się przetłuszczają i nie wiem czy może coś robię źle...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda bardzo ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też bardzo go lubię! Kilka dni temu z łzami w oczach wydobywałam ostatnie krople olejku z opakowania i teraz czekam na przesyłkę z następnym :). Świetny dla niskoporowatych włosów!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam go, ale jeszcze nie używałam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. o ja nie przepadam za kokosem ale spróbowałabym ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mnie on kusi, a recenzja zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, masełko Be-Beauty (tak jak pisałam) można znaleźć w biedronce :)

    Jeszcze nie używałam tego typu produktów. Po Twojej recenzji może się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze jej nie probowalam, a jesli chodzi o baze ze sklepu e-naturalne, to jesli masz tendencje do zapychania (skora) to lepsze jest bez gliceryny;)

    OdpowiedzUsuń
  14. bałabym się, bo mam włosy przetłuszczające się i codziennie myć muszę aby jakoś wyglądały, a jeszcze olejek, ale kusi mnie zapach, uwielbiam kokos :) witam się, dołączam i zapraszam do mnie i do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie próbowałam tego produktu, może czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie sądziłam, że opinia będzie aż tak pozytywna, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę zacząć olejować włosy... na razie jeszcze się nie odważyłam, trzeba to dobrze zrobić! Olej kokosowy jest do tego bardzo dobry! Podobnie jak arganowy, czy amla ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A jak z zapachem? Jest intensywny, jak np. w przypadku Sesy? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sesy nie używałam więc niestety nie wiem jaki jest zapach.Co do Vatiki to jak dla mnie nie jest on jakiś intensywny.i tak po zmyciu głowy szamponem i zastosowaniu odżywki w ogóle go nie czuć.

      Usuń
  19. I ten u mnie się nie sprawdził, ale u mnie nasycone oleje i masła się nie sprawdzają, wolę inne, np. z krokosza, z kiełków pszenicy, z orzecha laskowego, awokado. :)

    Widzę, że blog jeszcze raczkuje, ale wszystko się rozkręci, ja dodaję do ulubionych i będę czekać na nowe wpisy i recenzje, zwłaszcza włosowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię ten olej, mam też Amlę. Osobiście trzymam 2 godziny przed myciem włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. moje włosy lubią kokos, kiedyś może spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze.
Jeżeli macie jakieś pytania chętnie na nie odpowiem :)