Dzisiejszy post dotyczyć będzie Ultradelikatnego kremu do depilacji 9w1, który otrzymałam do testowania od firmy Eveline.
Przyznam szczerze, że raz tylko w życiu używałam kremu do depilacji i w ogóle się u mnie nie sprawdził dlatego też postanowiłam szukać dalej. Gdy otrzymałam krem od firmy Eveline byłam sceptycznie nastawiona do testowania ale coś się zmieniło. Jeżeli chcecie wiedzieć co to zapraszam do przeczytania recenzji.
Na początek kilka informacji z opakowania produktu:
Wyjątkowo delikatny krem przeznaczony do ekspresowej depilacji z formułą opóźniającą odrastanie włosków.
-skutecznie usuwa zbędne owłosienie i jest wyjątkowo delikatny dla skóry
-proteiny jedwabiu nawilżają oraz poprawiają wygląd i kondycję skóry natomiast Larrea Divaricata opóźnia odrastanie włosków
-aloes koi i łagodzi podrażnienia a Koenzym Q10+R pozostawia skórę gładką i miękką
Skład:
Opakowanie/Konsystencja/Cena:
Krem o pojemności 125 ml mieści się w wąskiej, wysokiej tubce. Do opakowania dołączona jest również szpatułka dzięki której możemy rozsmarować krem na depilowanym miejscu a po określonym czasie usunąć go wspomnianą wyżej szpatułką.
Tubka zabezpieczona jest specjalną folią, dzięki czemu mamy pewność, że nikt wcześniej nie korzystał z produktu.
Konsystencja jest zwarta,nie rozlewa się. Produkt łatwo rozprowadza się po skórze i nic nie ścieka z niej.
Cena ok. 8-12 zł (z tego co widziałam )
Moja opinia:
Jak wspomniałam wyżej raz tylko używałam takiego rodzaju produktu i nie pomógł mi.Włoski w ogóle po jego użyciu nie schodziły, więc kremom podziękowałam.
W przypadku kremu Eveline byłam mile zaskoczona, ale nie do końca. Na opakowaniu pisze, żeby trzymać go na skórze 5 minut a następnie z małego fragmentu skóry usunąć preparat i sprawdzić czy włoski łatwo schodzą.Jeżeli nie to należy go pozostawić ale góra na 10 minut. Ja przyznam, że trzymałam go 10 minut na skórze po czym zaczęłam usuwać i zauważyłam, że większość włosków zniknęła z mojej skóry ale niestety nie wszystkie.resztę musiałam usunąć maszynką.
Moja skóra po użyciu tego kremu nie była podrażniona czego obawiałam się ze względu na długi czas kontaktu preparatu ze skórą. Jeżeli natomiast chodzi o efekt gładkich nóg to u mnie utrzymał się jedynie przez dwa dni. Nie jestem z tego powodu zadowolona, gdyż krem jest mało wydajny (wystarczy go może na 4-5 aplikacji) i musiałabym go stosować co 2-3 dni, a nie chcę tak często stosować tak silnej chemii na moją skórę.
Podsumowując krem nie powalił mnie z nóg,nie usunął wszystkich włosków z mojej skóry i niestety efekt gładkich nóg nie trwał zbyt długo. raczej nie kupiłabym go ale jak wiadomo na każdego co innego działa.
Dziękuję firmie Eveline za możliwość przetestowania tego produktu.Oczywiście fakt otrzymania kremu za darmo nie wpłynął na moją ocenę.
A czy Wy stosowałyście ten krem lub w ogóle czy stosujecie tego rodzaju produkty?
Pozdrawiam
niissley90
U mnie wszystkie kremy do depilacji kiepsko się sprawdzają ;/
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów do depilacji, miałam kiedyś kilka z joanny, ale nie dość, że tak jak u Ciebie nie usuwały wszystkich włosków, trzymane nawet dłużej, to lubiły mnie podrażnić. No i nie pachniały zbyt pięknie. Wolę szybko przejechać maszynką i mieć spokój na 2-3 dni ;)
OdpowiedzUsuńmimo wszystko, ja zdecydowanie wolę tradycyjną metodę :))
OdpowiedzUsuńKremy jednym pomagają a innym nie.mi też niestety nie pomogły.wolę zdecydowanie plastry
OdpowiedzUsuńprzydalby mi sie dawno nie mialam kremu do depil:P
OdpowiedzUsuńNo dla mnie te wszystkie nawet najdroższe kremy do mocnych włosków nie pomagają :) A drażni mnie jak gdzieniegdzie zostają widoczne jakieś niedobitki :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Nienawidzę kremów do depilacji, są beznadziejne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
U mnie też takie kremy średnio się sprawdzają, wolę depilator :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich kremów, nie lubię ich. (:
OdpowiedzUsuńdla mnie tylko depilator - kremy to za krótki efekt, żeby tak się męczyć z tą niewygodną formą :/
OdpowiedzUsuńJa miałam raz tego typu krem z innej firmy, śmierdział przeokropnie, od tamtej pory nie kupowałam nic podobnego.
OdpowiedzUsuńja kremy używam tylko do okolic intymnych :). na nogach zupełnie mi się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńnie mieszkam nad morzem xd
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Ja już :)
nie używam :)
OdpowiedzUsuńod dłuuuższego czasu używam różowy krem z tej serii i jest zdecydowanie na plus,ważne żeby ściśle przestrzegać czasu podanego na opakowaniu-inaczej podrażnienie gwarantowane. pozdrawiam, vermilionmcq.blogspot.com
OdpowiedzUsuń