Wiem, dawno mnie tutaj nie było ale niestety przez ostatnie dwa tygodnie miałam sporo pracy.Praktycznie całymi dniami siedziałam przy komputerze i porządkowałam notatki ze studiów dzięki którym mam szansę zarobić swoje pierwsze pieniądze.Trzymajcie kciuki, żeby mi się to udało :)
Jak pewnie wiele z Was wie w środę 18 września miało miejsce wielkie otwarcie Galerii Katowickiej.Oczywiście nie mogło mnie na nim zabraknąć.Na szczęście niedaleko Galerii miałam w tym dniu egzamin poprawkowy więc z przyjemnością wybrałam się na zakupy po zaliczeniu.
Co do samej Galerii to bardzo mi się spodobała choć wciąż wolałabym, aby na tym miejscu był nadal dworzec autobusowy. Jakoś sama Galeria nie pasuje swoim wyglądem do pobliskich kamienic.No ale cóż,przynajmniej teraz mam blisko do dwóch sklepów, w których do tej pory nie miałam okazji bywać.Są to oczywiście Hebe i Super-pharm.
We wszystkich sklepach, które zostały w tym dniu otworzone oczywiście było sporo promocji, ja jednak wybrałam się po kosmetyczne zakupy właśnie do Hebe i Super-pharm. Zobaczcie co kupiłam :)
W Hebe kupiłam Lactacyd, dwa opakowania za 14,69 zł.Były także lakiery Essie w promocyjnej cenie 19,99 zł jednak nie skusiłam się z obawy, że zabraknie mi kasy. Kolejka w kasie była gigantyczna ale w czasie oczekiwania założyłam sobie kartę Hebe :)
Drugim sklepem, w których zrobiłam zakupy było Super-pharm.
Zdecydowałam się na krem Pilarix za 9,99 zł. To już moje 3 opakowanie,niebawem napiszę wam osobną recenzję tego produktu bo według mnie jest warty uwagi.
Krążąc po sklepie zauważyłam na jednej z półek perfumy Elizabeth Arden, Pretty, których zapach po prostu mnie urzekł a cena zaszokowała.Buteleczka o pojemności 30ml kosztowała 19,99 zł zamiast 193,99 zł. Co do pierwotnej ceny to wydaje mi się ona chwytem reklamowym niemniej jednak za 20zł kupiłam wodę perfumowaną, która utrzymuje się nawet kilka dni.W środę spryskałam wewnętrzną część dłoni tą wodą i do dziś wyczuwalny jest zapach :)
Jeżeli chodzi o pozostałe sklepy to m.in. W Tchibo rozdawane były czerwone róże a w Etam kupon -50% na bieliznę.W Super-pharm dostałam także rabaty na farby do włosów i tusze do rzęs :)
To było by na tyle, teraz muszę nadrobić wszystkie zaległości na Waszych blogach więc zabieram się powoli do pracy :)
Znacie produkty na które się skusiłam?Może miałyście okazję być na otwarciu Galerii katowickiej?dajcie znać co kupiłyście :)
Pozdrawiam
niissley90
Trochę poszalałaś :) Z chęcią sama skorzystałabym z takich zniżek :)
OdpowiedzUsuń19,99 z 193,99 hehehe ciekawe, czy ktokolwiek uwierzył, że taka była rzeczywista pierwsza cena ;)
OdpowiedzUsuńniezłe zakupy!
OdpowiedzUsuńteż chętnie skorzystałabym z takich promocji!
Wiesz, mój strój jest jak najbardziej współczesny... :)
OdpowiedzUsuńPo prostu uznałam, że do tamtej epoki też w miarę pasuje... ;)
Pozdrawiam,
Sol
PS. Zakupy super. Ja mam ochotę też tak w jakiejś galerii poszaleć :)
Nigdy nie miałam Lactacydu, fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMuszę powąchać ten zapaszak Elizabeth :) A płyn równiez lubię.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdania do mnie :)
OdpowiedzUsuńwww.agulkowepole.blogspot.com
muszę odwiedzić nowe miejsce do zakupów :D
OdpowiedzUsuńMnie też ceny perfum w SuperPharm "przed promocją" wydają się zawsze mocno naciągane ;)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy:)
OdpowiedzUsuńco za udane zakupki.......u mnie hebe nie ma nigdzie dosłownie :/
OdpowiedzUsuńNo to niezłe rzecyz kupiłaś. Zazdroszczę dostępu do tych drogerii! :D
OdpowiedzUsuńNiestety w drogerii hebe w galerii katowickiej fatalna.nieprofesjonalna obsługa.Panie nie mają pojęcia o asortymencie,klient błąka się sam nie mogąc niczego się dowiedzieć.Wstyd dla firmy,takie niekompetentne panienki.Szkoda czasu na ten sklep.
OdpowiedzUsuńTo ci się udało z tą ceną 20zł za perfumy! Mieszkasz chyba niedaleko mnie, bo ja mam do Katowic blisko :D Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie w okolicy nie ma Hebe. ;)
OdpowiedzUsuń